"Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów, konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą, kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć skarb."
Dramatyczne błędy ortograficzne mnie odrzucają. Serio, nie podkreśla Wam ludzie tego telefon / komputer na czerwono? 😅 Jeszcze jest przecież podpowiadanie słów w telefonie.